wtorek, 9 kwietnia 2013

SCS

Tym razem nie zamierzam skupiać się nad wątkiem tłumaczeń, ale nad pewnymi kwestiami teoretycznymi z zakresu językoznawstwa. Na każdej filologii słowiańskiej, łącznie z polonistyką, w programie znajdują się zajęcia z tzw. SCS-u. czeski tłumaczenia 

Dla części studentów ten przedmiot to zmora i niepotrzebny stres. Odchodząc od tego, że w obowiązującym obecnie trybie studiów na filologii polskiej, podstawy staro-cerkiewno-słowiańskiego są częścią gramatyki historycznej, jest to przedmiot całkiem interesujący.

Dlaczego dla każdego, kto ma styczność z którąkolwiek z filologii słowiańskich, ta wiedza może być przydatna? Zasadniczo SCS jest narzędziem, które pozwala nam poznać jak wyglądał język praindoeuropejski - czyli tzw. prajęzyk. Wbrew pozorom. w pracy tłumacza zwłaszcza skupiającego się na językach słowiańskich, może się stać zaskakująco pomocnym narzędziem. Dlaczego? Ponieważ pozwala odnaleźć i zrozumieć zależności pomiędzy konkretnymi wyrazami. To całkiem fascynujące zjawisko, pozwala nam dowiedzieć się jak wiele wspólnego nasz język, ma na przykład z ukraińskim, czy nawet z bułgarskim.

Cóż, nie taki diabeł straszny jak go malują, a wręcz może nam się czasami przydać w codziennej pracy :). czeski tłumaczenia - też dobry Na ten temat napisali także na czeski tłumaczenia czeski tłumaczenia - też dobry czeski tłumaczenia - też dobry

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz